Kiedy wymienić opony na zimowe?
Wymiana opon z letnich na zimowe to obowiązek każdego odpowiedzialnego kierowcy, gdyż właściwe ogumienie poprawia komfort jazdy oraz zwiększa poziom bezpieczeństwa. Nie każdy wie jednak, kiedy należy tego dokonać, przez co część posiadaczy samochodów robi to zbyt późno. W tym artykule podpowiemy więc najlepszy moment na zmianę opon, a także pokrótce omówimy przebieg całego procesu.
Wymiana opon, a temperatura otoczenia
Niestety, nigdzie nie znajdziemy ściśle określonego terminu wymiany opon na zimowe, gdyż wszystko zależy tu od występującej temperatury otoczenia. Uznaje się jednak, że o takiej operacji powinniśmy pomyśleć, kiedy temperatura powietrza utrzymuje się na poziomie 7°C. Po zakończeniu lata warto więc obserwować wskazania naszych termometrów, by nie przeoczyć wspomnianej wartości. Rzecz jasna zasada ta działa również w drugą stronę, dlatego, gdy temperatura otoczenia regularnie przekracza 8°C, musimy ponownie udać się do serwisu Fiata w Krakowie, by wrócić do jazdy na letnim komplecie. Jeśli nie mamy pamięci do cyfr, istnieje jeszcze jeden prosty sposób ustalenia momentu zmiany ogumienia. Wystarczy kierować się zasadą, według której zmieniamy je, gdy przechodzimy z czasu letniego na zimowy i odwrotnie. Ponieważ jednak pogoda w Polsce jest coraz bardziej nieprzewidywalna, metoda ta powinna być wykorzystywana jedynie w ostateczności, a głównym czynnikiem wskazującym na zmianę pozostaje temperatura.
Przebieg wymiany opon
Najprościej byłoby, gdybyśmy posiadali dwa komplety kół, z czego jeden z oponami zimowymi, natomiast drugi z letnimi. Wówczas moglibyśmy wymienić je samodzielnie, podobnie jak ma to miejsce w przypadku awarii na drodze. Jeśli nie możemy sobie na to pozwolić, musimy skorzystać z usług serwisu. Firmy takie, jak na przykład Auto Krak, Salon Opla w Krakowie, posiadają bowiem profesjonalny sprzęt, który jest niezbędny w omawianym procesie. Mowa tu chociażby o montażownicy, która najpierw pozwala usunąć starą oponę, nie uszkadzając czujników obecnych w felgach, a następnie dokładnie nałożyć nowe ogumienie. Kolejny krok to pompowanie koła do zalecanego przez producenta poziomu, podczas którego opona nabierze pożądanego kształtu, układając się na feldze. Potem do pracy przystępuje wyważarka, która obraca koło, by wykryć miejsca z ubytkami wagi. Dzięki temu serwisanci dowiadują się, gdzie muszą przykleić niewielkie ciężarki o odpowiedniej gramaturze. Dopiero wówczas proces uznajemy za zakończony, a koła są gotowe do montażu w samochodzie.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana