Co obejmują warsztaty ceramiczne?
Ceramika to nie tylko garnki, talerze, misy czy kubki. To cała przygoda. Ciekawa jest historia ceramiki, sposoby wyrabiania, a także wymiar terapeutyczny, jaki ofiaruje. Wiele osób dorosłych, które skusiły się na warsztaty z ceramiki, jest zaskoczonych tym, jak wiele dobrego przyniosły im te zajęcia. Proces, w którym palcami formujesz glinę – odpręża. Bywa także leczący.
Ceramika, czyli skupisko żywiołów
Ceramikę tworzy się z gliny, a do jej formowania konieczna jest woda. Aby ją wypalić, potrzebujesz ognia, aby ostudzić – powietrza. Tworzenie naczyń ceramicznych to praca z żywiołami: z ziemią (gliną), wodą, ogniem i powietrzem. Być może w tym tkwi sekret: pociągający urok ceramiki pochodzi od żywiołów większych od Ciebie, a zaklętych w małym naczyniu.
Oczywiście, na ceramikę możesz popatrzeć z mniej mistycznego punktu widzenia. To ekologiczne, praktyczne i zdrowe dla Ciebie wyroby. Naczynia są trwałe i odporne na zarysowania. Możesz myć je w zmywarce. Jeśli używasz ich do pieczenia i gotowania, czas obróbki termicznej jest krótszy niż gdybyś stosował inne brytfanki, a potrawy są smaczniejsze. Ceramika ze sklepu firmowego Bolesławiec, pięknie zdobiona metodą stempelkową, nie wchłania detergentów i możesz ją wkładać do mikrofalówki czy piekarnika.
Warsztaty ceramiczne dla każdego
Historia najsłynniejszej ceramiki w Polsce wywodzi się z XII wieku. Wtedy to książę śląski, Bolesław I Wysoki, założył miasteczko Bolesławiec. Od XV w. produkowano w nim ceramikę, która z czasem stała się sławna na całym świecie.
Manufaktura ceramiki w Bolesławcu oferuje warsztaty ceramiczne w kilku wariantach: dwugodzinne, jednodniowe bądź trzydniowe. W zależności jak do nich podejdziesz, możesz w nich odkryć coś prostego i użytecznego, bądź ukrytego i głębokiego.
W pierwszym rzędzie to wspaniała okazja rekreacyjna dla całej rodziny. Na warsztaty może zapisać się mama, tata i dziecko. Każdy rodzic wie, że przygoda, którą kilkulatek dzieli z rodzicami, nie ma sobie równych. Podarujcie sobie taki prezent. Przez lata będziecie wspominać, jak to wspólnie lepiliście garnki.
Wiele osób dorosłych, które skorzystały z tej formy zajęć rozwojowych, mówi o głębokim przeżyciu, którego doświadczyły. Nie do końca da się wyjaśnić dlaczego. Dla kogoś ważny był dotyk mokrej gliny i to, jak łatwo poddawała się palcom. Dla innej osoby istotne okazało się przeżycie złości, że miękka masa tak łatwo się deformuje i trudno nad nią zapanować. Jeszcze ktoś przeżywał falę dziecięcego zachwytu, gdy ozdabiał swoją miseczkę.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana